Witam serdecznie wszystkich salseros!

Myśle że komuś tutaj się coś pomyliło, odbiła sodówka do głowy i jescze jakies kompleksy do tego. Młody człowiek chce założyć forum salsowe. Zaprasza grzecznie wszystkich chetnych, a tu nagle na niego wylewa się tona jadu !!!.  Gdzie jest wasze serdecznie podejście, otwarcie na innych i na inne pomysły. Nie bądźcie kliką zapatrzanych w siebie starych zgredzioli.!!! Ja się ciesze że ktoś z początkujących wyszedł z inicjatywą, cieszy go to i sprawia mu przyjemność a "stare wygi" zamiast pomóc to rzucacie się na niego z nożami. Chce niech działa , kto może niech pomoże. Uzytkownicy sami zdecydują co im się bardziej spodoba i będą korzystali z tego forum, które będzie im bardziej odpowiadało. A jeżeli forum będzie ciekawsze to sie do niego przepiszcie, jeżeli nie, zostaniecie u siebie po co tu tyle złości. Ja Cię popieram z całych sił i ciesze się że wśród "nowych" salseros jest tyle zapału. Nie dajcie się broń boże zakrzyczeć bo to WY jesteście śmietanką salsowiczów  a nie garstka zmierzłych marud. Tańczcie, bawci się, uczcie się, nie bójcie sie ze tańczycie na 5, czy robicie tylko en chufle, ZAKŁADAJCIE fora!!!!!! Bez was nie bedzie salsy.

Szymon

Cześć. To był prawdziwie żywiołowy wieczór Po długich, długich "rozmowach najwyższego szczebla", chcę jedynie zaznaczyć, że:

Po pierwsze - nikt nie ma do siebie żalu
Po drugie - stanowimy jedną, zwartą grupę miłośników salsy
Po trzecie - bez względu na to co się będzie dalej działo, chcemy rozmawiać świetnie się przy tym bawiąc
Po czwarte - Magda, to rzeczywiście cudowna salsera, która nadal zasługuje na niejedną porcję deseru czekoladowego, a nie jakiś stary zgred
Po piąte - oboje znamy skróty klawiaturowe :>
Po szóste - żadne z nas nie ma monopolu na wiedzę, czy prawdę wyłączną
Po siódme - kończymy z tymi przykrościami
Po ósme - każda impreza jest lepsza od dziamdziania na forum
Po dziewiąte - nie ma takiej osoby, która nie odnalazłaby się w tej grupie

Na koniec - dziękuję każdemu z osobna za słowo w dyskusji.

Qbek

Ostatnio edytowany przez Qbek (2008-11-13 03:16:05)

No ba

Witam serdecznie!
Wczoraj  na imprezie miałem okazję poznać tego ''takiego sobie kubka".
Bardzo sympatyczne spotkanie!
Otóż pragnę z całą powagą oświadczyć, że ten ''taki sobie kubek'' jest po prostu fajnym Qbek'iem.
Gratuluję dużej kultury i odwagi.

Życzę powodzenia Docent

Odp. dla Piotra na GG.
Nie mam żadnych tajemnic, sekretów, trochę za wcześnie, żeby o tym mówić, zobaczymy co powstanie, jak, jeżeli powstanie Moje zdanie? Tak jestem za połączeniem treści obu tych for z dobrą grafiką, na dobrym gruncie i administracji. Powtarzam, moim celem nie jest podbieranie komukolwiek użytkowników. Forum istnieje, bo ma coś ważnego do przekazania. Swoją drogą jestem za zakładaniem for regionalnych i osiedlowych wszelkiej treści, ponieważ są kopalnią pomysłów.
Nie jestem z Gliwic.
Docentowi dziękuję za dobre słowo.

Mała prośba, proszę o niewysuwanie pochopnych wniosków, a w kwestiach prywatnych pisać na w/w mail

Pozdrawiam, "kolega" Qbek

Ostatnio edytowany przez Qbek (2008-11-16 14:13:14)

To tak, po wstępnych rozmowach, z tego co widzę, idziemy w jednym kierunku. Teraz szkoda, nie szkoda, przedstawię jeszcze krótką genezę powstania tego drugiego forum. Po prostu, nie mając jeszcze pełnego obrazu tego co się tu dzieje, popełniłem forum, które jest dosyć podobne do tego. Czy musiałem robić pełne rozeznanie rynku? Nie sądzę. Przecież to nie grzech. Od przybytku głowa nie boli. Dałem ogłoszenie na forum bielskim i rozeszło się wielkie halo. Dopiero od tej pory zacząłem bliżej przyglądać się temu forum i środowisku. Ktoś poczuł się pominięty, hmm... pomyślał tak, ok. mógł. Toteż zaprosiłem do współpracy i zrobiono ze mnie wroga, ok. Zdarzyło się. Widzę, że sprawa w końcu cichnie, ponieważ mamy już wspólną płaszczyznę porozumienia. Jeżeli jeżeli ktoś jeszcze chowa żal, niepotrzebnie. To drugie forum wpierw muszę dobrze poznać i pozbawić jakichkolwiek błędów. Dopiero później mogę myśleć o połączeniu. W praktyce, może mi to zająć sporo czasu, niestety nawet, jak sądzę, do trzech miesięcy. Proszę o cierpliwość. Z Piotrkiem spróbujemy znaleźć w tym czasie optymalne rozwiązanie dla zaistniałej sytuacji, która wszystkim użytkownikom, do czego jestem przekonany, wyjdzie na korzyść. Pozdrawiam serdecznie. Błażej.

Ostatnio edytowany przez Qbek (2008-11-17 01:33:08)

Po kilku przeprowadzonych rozmowach, powoli zaczyna do mnie docierać powaga sytuacji i niezwykle niewygodna sytuacja w jakiej znajduje się to forum... Miejmy odwagę napisać o tym użytkownikom w twarz. Forum to - oparte na pun.pl obarczone jest ogromnym ryzykiem, tj. narażone na straty, na jakie w moim odczuciu nie możemy sobie pozwolić. Rzecz w tym, że administracja pun.pl nie udostępnia zawartości bazy danych SQL (czyli w praktyce naszych treści) do zrzutu do pliku. Mało tego, wbrew temu co przebiegle i rozmyślnie jest napisane na stronach pun.pl: http://www.pun.pl/o_serwisie.php, w rzeczywistości Nie udostępniają oni nawet wglądu do bazy SQL. Nie ma tym samym również żadnej możliwości jej archiwizacji, tworzenia kopii zapasowych, dokumentacji, etc. ... Zupełnie nic... Kiedy ktoś prosi o dostęp, wygląda to mniej więcej tak, zobaczcie sami...:
http://pun.pl/viewtopic.php?pid=121#p121
http://www.pun.pl/viewtopic.php?id=54&p=2
Słowem jałowa dyskusja, nie przegadasz...
Oczywiście podejmujemy jeszcze desperacją próbę jej wyproszenia, ale osobiście średnio wierzę w pozytywny oddźwięk.
Jakby tego było mało, z perspektywy panelu administracyjnego nie ma nawet możliwości edycji plików forum, co nie pozwala na niektóre jego drobne modyfikacje, jak choćby dodawanie linków, czy innych treści w wybranych przez admina miejscach.
Dla mnie wygląda to dokładnie tak jak opisał to już jeden z niezadowolonych użytkowników pun.pl : wprowadzasz się na mieszkanie, przynosisz książki, kupujesz meble, zapraszasz znajomych i jest 'git' dopóki mieszkasz, ale jak już się wyprowadzasz, to wszystkie twoje rzeczy i znajomi zostają zatrzymani, tak samo treści, które przekazali...
Wobec zaistniałej absurdalnej, nierokującej świetliście przyszłości tego forum, podejmuję się tym samym żmudnej, acz myślę koniecznej archiwizacji jego danych, przenosząc wstępnie na miarę swojego czasu i możliwości treść tutaj: http://cubana.katowice.pl/forum/index.php?board=14.0, z możliwością późniejszego rozlokowania poszczególnych wątków w innych działach. Tak więc forum jednak zostaje. Tym samym tworzę na nim nowe działy na stronie głównej http://cubana.katowice.pl/forum/index.php?board=14.0 tworząc bazę dla kontynuacji życia tego forum. Jednocześnie już teraz zwracam się do moderatorów o potwierdzenie kontynuacji swoich działań...
Użytkowników myślę poprosimy o przeniesienie, po dograniu szczegółów strukturowych, jak również w czasie wygasania tego forum... kiedy to zamieścimy czasową informację o przekierowaniu...
Jeszcze raz pozdrawiam wszystkich użytkowników i ludzi dobrej woli...

P.S. ...tak, docelowo zostanie tylko jedno forum