Śląskie forum tańczących salsę
Ja jestem za dwoma rumbami - jedno guaguanco i jedno yambu, ale broń boże nie naraz. No i trzeba uważać bo yambu ma tendencje do trwania pod 10 minut
Offline
Salsero/a
Qbek napisał:
Rzeczywiście 40 kawałków to niedużo, ale wystarczająco wiele, aby przedstawić co ciekawszy repertuar.
Nijak, bachaty więcej nie będzie :F Tzn. będzie, ale nie więcej jak 8 kawałków na imprezkę, myślę dość. ...chyba, ze zrobimy imprezkę tematyczną - w rodzaju: bachatowo-kizombowo-zoukowa. Zgodnie z życzeniem, pojawi się też więcej reggaetonu i obawiam się, że jedna rumba jednak nie wystarczy, aby te żywsze...
Nie wystarczy..., w życiu, bachaty nigdy dość.
Oflaguję rondo, będę pisał petycje. Odwołam się....
Powinno być "nie MNIEJ niż 8 kawałków".
Offline
Znalazłem coś o tym: http://www.esalsa.net/music/rumba/rumbaHistory2.php
Offline
Myślę, że Rondo powoli zaczyna znów iskrzyć... w przeciwieństwie do poszczególnych imprez zewnętrznych plenerowych, które w dniu dzisiejszym mijałem Chcę Wam po prostu podziękować za obecność i dobrą zabawę, choć dzisiaj nie było łatwo. Wpadłem ze sporą gorączką i dreszczowo chwiałem się na nogach... ...ale... czego się nie robi w ulu... Muszę powiedzieć, że granie w Oku to sama radość, tego nie zobaczysz w telewizji... Chociaż nie postawiłem dziś nogi na parkiecie - partnerki wybaczą bawiłem się nie najgorzej... okazuje się, że mogę jednocześnie włączyć szachy W przyszłym tygodniu montuję więc grę dwuosobową, dlatego już dzisiaj zapraszam na rundkę
Teraz jeszcze kilka słów o dźwięku... Pisałem już, że czekam na kartę w celu podziału sygnału... Niestety po sześciu dniach prawdziwie zażartej licytacji, na 10 min. przed zakończeniem, sprzedający odwołał aukcję... (nie wiecie co przeszedłem - powód: "dziadek posunął się za daleko" - trauma :F) Tym samym kolejna karta wędruje już prosto z wysp, sądzę, że za tydzień już będzie Okazuje się, że i eBay jest całkiem tani. Cały czas w wątpliwość poddany jest sygnał z miksera... Wejście "tape" nie pozwala w ogóle na regulację poza głośnością. Regulacja basu mieści się w praktyce w zakresie do 5%. Akustyk tłumaczy to zbyt silnym sygnałem z komputera, co znaczy, że potrzebny jest reduktor sygnału... Zobaczę jeszcze co da się z tym zrobić. Tymczasem kontrola pozostaje po stronie softu. Pewnie dlatego właśnie niektóre kawałki mimo wszystko wydają się nie do końca wysterowane.
Z obserwacji wynika też, że zdecydowana większość przychodzi w okolicy 22-ej, co w zasadzie jest dość późną godziną, zważywszy, że gram od 20-tej. Oczywiście każdy przychodzi kiedy mu pasuje, tylko przecież "niewytańczeni" (łącznie ze mną ) sami na tym tracą... Na razie zobowiązaliśmy się kończyć o 24-ej, ale jeżeli sytuacja dzisiejszego wieczoru powtórzy się jeszcze parę razy, to dlaczego nie mielibyśmy powalczyć o kolejną godzinę, czy nawet dwie. W tej kwestii zostałem dzisiaj baardzo pozytywnie przez Was zaskoczony, tyle że obsługa w niedzielę zdaje się już czuć mocno zmęczona... Nic, zobaczymy.
Co do "repertuaru" Tak mnie coś naszło, że jakoś jednak nie wszyscy bawią się tak świetnie przy timbie, szkoda, przecież to bardzo "soczyste" kawałki, timba timbie widać jednak nie równa. Co się jednak okazuje, wyskakujecie niczym spod runa leśnego przy salsatonie (dzięki RaV). Cały czas też czekam oczywiście na wasze propozycje utworków, które chcecie usłyszeć... tak jak to zresztą ma już miejsce...
Ostatnio edytowany przez Qbek (2010-01-11 02:05:33)
Offline
Salsero/a
Jest dobrze i fajnie że może być jeszcze lepiej.
Dzięki Qbek.
Z utworów na które czekam na salsotekach, to brakuje mi tego
nieźle kopie pupkę.
No i tego:
Offline
Salsero/a
Dlaczego takich klasyków jak ten poniższy jest tak mało na imprezach
http://www.youtube.com/watch?v=hwjH8ErV8uQ
Offline
Salsero/a
o taaak, całą sobą jestem za tym żeby było więcej Pupy'ego!
Offline
Salsero/a
i Timbalive też niech będzie!
Offline
Salsero/a
no doooobra niech będzie Ty się Oset na razie delektuj "timba pura", którą masz w USA amigo bo u nas to wiesz... różnie bywa
Offline
Salsero/a
przestaw, chłopcze, jakąś liniówkę na dobrą drogę (tzn. po kole)
Offline
Salsero/a
one chyba dość mocno obstają przy "swoim"
Offline
Może za przychylnością Qbka Ja wam zagram jakiś set na imprezie 28-go wczesniej nie mogę bo jestem w MOnachium.
W mojej wizji imprezy znajduje się całe spectrum dobrej Timby która nie istnieje bez powyższych...
Póki co Paccule La Pica
Offline